No i zapisałam się na PRAWKO! Jutro o 13 mam lekarza, a w czwartek zaczynam kurs ;)
Bardzo dobry dzień z moja Magdą! Brakowało mi jej strasznie :) Oczekując wpadłam do Terranovy, gdzie upatrzyłam spodnie rurki i spódniczkę w kolorze nude. Spodnie nie bardzo, ale spódniczka pasowała idealnie, chciałam kupić, gdyby nie ta okropna plama czerwonego czegoś, co wyglądało mi na lakier. No i niestety nie kupiłam, ale była świetna no i czułam się w niej dobrze - ja osoba kochająca spodnie :)
Na targu kupiłam sobie skarpetki do balerin - całe białe. Następnie dłuuugo nic.
Wpadłyśmy także do SH, przesiedziałyśmy tam sporo czasu, ale nic nie kupiłyśmy ;P
W pasmanterii rzemyki - jasny brąz. Łańcuszek + zawieszka, którą z M. mamy taką sama haha
Zmęczone wylądowałyśmy na mariackiej, potem do sklepu gdzie można dostać wszystko do samodzielnego robienia biżuterii, całkiem ciekawy sklep.
I dom!
Już dziś nie planuje się nigdzie ruszać. Serial lub film i odpoczynek :)
Zmontowałam sobie łańcuszek, trochę się namęczyłam, podoba mi się choć trochę za długi może być.
Zdjęcia na szybko bo już mi się nic nie chce i przy okazji lakier o którym mówiłam w ostatnim wpisie :)
Hit dnia dzisiejszego to zdecydowanie RUNAWAY!
Miłego! ;)
Powodzenia na prawku :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam na nową notke u mnie ;)
fajny naszyjnik
OdpowiedzUsuńWłaśnie, powodzenia :)
OdpowiedzUsuńJa też uwielbiam kupować w SH
Zapraszam do mnie, będę wdzięczna za komentarz, bo dopiero zaczynam.
Cudne ;D
OdpowiedzUsuńCool accessories! :-)
OdpowiedzUsuńwitam, jestem nowa na blogspocie, będę wdzieczna za odwiedzenie mojego bloga, także może się spodoba;p;p a pozatym bardzo fajny blog przyjemnie się ogląda no i oczywiście można zaczerpnąć trochę inspiracji;p;p
OdpowiedzUsuń