Dziś grają Niemcy, właściwie aż tak bardzo za nimi nie jestem, ale Niemcy to Niemcy. Jestem pozytywnie nastawiona do nich przez kilka rzeczy :D I przy okazji odkopałam stare zdjęcie z Berlina, gdzie zostaliśmy zaproszeni na ślub 'młodej pary' z jednego z niemieckich klubów motocyklowych, a młoda para była dość stara haha :D Ciekawy ślub, jeszcze takiego nie widziałam, żeby pan młody zamiast obrączki dostał kolczyk do ucha xD Żałuję trochę, że uciekam jak tylko ktoś mi zdjęcie robi, bo teraz jak przeglądam zdjęcia z wypadów, a było tego sporo to są albo widoki albo motor albo mój tata :D A ja baaaardzo rzadko, no ale cóż może nadrobię to kiedyś :)
Jutro gra Hiszpania, której kibicuje z całego serca i mam nadzieję, że wygrają!
A dziś jeśli dopisze szczęście i się uda to jedziemy na koncert Enej!
Miłego dnia! :)
Również teraz jestem za Hiszpanią ! :)
OdpowiedzUsuńhttp://mealm.blogspot.com/ Zapraszam do mnie !