sobota, 11 sierpnia 2012

AUSTRIA DAY 1 - BRAUNAU AM INN

Podróż w okropnym upale! Na termometrze mieliśmy nawet 37 stopni! Dojechaliśmy wieczorem i wtedy strasznie się rozpadało, widoczność drogi zerowa! Jakby ktoś wylał kubeł wiadra, pierwszy raz się spotkałam z taka ulewa. Po rozpakowaniu i gdy przestało aż tak bardzo padać wybraliśmy się do miasteczka.Tylko kilka zdjęć z pierwszego dnia, drugi i kolejne duuuużo więcej, w sumie zrobiłam 875 zdjęć :D 


2 komentarze:

  1. ja jak byłam u kuzynki to narobiłyśmy ponad 1000 zdjęć;D jak wracałam z Katowic to była taka ulewa, że wycieraczki nie nadążały. nic kompletnie nie było widać.
    piękne te zdjęcia.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz ! :)

Na pytania postaram odpisać się pod wpisem :)
Jeśli chcesz to dodaj do obserwowanych ;)