Tak jak obiecałam, wracam do pielęgnacji włosów. Moim pierwszym celem było skończenie maseczki Kallos Placenta, udało się! Wczoraj mi się skończyła, bo bardzo długim czasie, ze względu na dużą pojemność. Jestem bardzo zadowolona z tych maseczek, dlatego moim drugim celem był zakup nowej maseczki. Wybrałam Kallos Crema al Latte bo dawno jej nie miałam,a zmiana kosmetyku przyda się moim włosom.
piątek, 10 stycznia 2014
czwartek, 9 stycznia 2014
#50 MOJE CELE NA 2014
Kochani, melduje wykonanie pierwszej maseczki w tym roku. Mam nadzieję, że to nie jest ostatnia. Skoro o tym mowa, przedstawiam moje cele na 2014. Pod koniec roku chciałabym być z siebie dumna, że udało mi się chociaż połowę zrealizować.
Jeden cel jest dość ogólny, ale nie chce zapeszyć wypisując jakie mam plany i marzenia. Najpierw chce to osiągnąć, a później o tym napisać :)
źródło szablonu: KLIK
środa, 8 stycznia 2014
wtorek, 7 stycznia 2014
SPÓŹNIONE PODSUMOWANIE 2013 ROKU :)
Każdy rok zaczynam od koncertu. W tym roku nic się nie zmieniło, byłam już na koncercie Noworocznym w Zabrzu, a za 2tygodnie czeka mnie koncert Bethel! UWIELBIAM ICH! Przyda mi się zastrzyk energii od nich.
W kwietniu miałam okazję spotkać naszych najlepszych tenisistów, dostać autograf i spędzić miło czas oglądając mecz pokazowy między innymi z Agnieszka Radwańską. W tym roku bierze ona udział w turnieju! Can't wait!!
Majówka spędzona w słonecznych Włoszech! Jest to drugie miejsce, gdzie chciałabym zamieszkać. Pierwym oczywiście jest Londyn (nigdy tam nie byłam, ale znam tam więcej miejsc niż w moim rodzinnym mieście).
Nie obyło się bez ciekawych i szalonych imprez w akademiku! Przebieranka w style Hippie - mega! (chociaż nie skończyła się dla mnie najlepiej :D). Będzie to jednak jedno z najlepszych wspomnień z czasów mojego studiowania.
W wakacje oczywiście nasze kochane morze - uwielbiam nasz Bałtyk i nie zmieniłabym go na żaden inny kurort! Pogoda nie zawsze dopisuje, ale i tak czuje się tam świetnie.
Po długiej przerwie, zdecydowałam się na tripa do Drezna na motocyklu. Od momentu, gdy zdałam prawo jazdy zdecydowanie wole podróżować samochodem niż motocyklem. Zwłaszcza kiedy pogoda nie dopisuje, wtedy współczuje wszystkim i samej sobie, że to przetrwałam. A jak byłam młodsza, to ani trochę mi to nie przeszkadzało. Zimno i mokro, a ja wciąż happy byłam :D
W wakacje miałam małe zmagania z kochanymi ząbkami mądrości. Wykończyło mnie to okropnie - ale jestem szczęśliwa bo więcej nie mam :D
W tym roku założyłam także program o piłce nożnej, ale niestety z powodu zmęczenia uczelnią i wielkim oczekiwaniem na święta poszedł w zapomniane. Brak motywacji na poziomie -100! :D Zobaczymy czy uda nam się go odratować. FUTBOL NA ODWRÓT, pozdrawiamy :D
A jeszcze wcześniej, udało mi się wygrać bilet na mecz naszej reprezentacji. Mecz nie był dla nas udany, ale mimo wszystko, bawiłam się tam świetnie! A weekend spędzony we Wrocławiu na mega PLUS! Tutaj jest relacja z meczu -> KLIK
Później święta, święta i po świętach. A koniec roku zakończył się wspaniałym balem przebierańców w wyśmienitym towarzystwie.
W kwietniu miałam okazję spotkać naszych najlepszych tenisistów, dostać autograf i spędzić miło czas oglądając mecz pokazowy między innymi z Agnieszka Radwańską. W tym roku bierze ona udział w turnieju! Can't wait!!
Majówka spędzona w słonecznych Włoszech! Jest to drugie miejsce, gdzie chciałabym zamieszkać. Pierwym oczywiście jest Londyn (nigdy tam nie byłam, ale znam tam więcej miejsc niż w moim rodzinnym mieście).
Nie obyło się bez ciekawych i szalonych imprez w akademiku! Przebieranka w style Hippie - mega! (chociaż nie skończyła się dla mnie najlepiej :D). Będzie to jednak jedno z najlepszych wspomnień z czasów mojego studiowania.
W wakacje oczywiście nasze kochane morze - uwielbiam nasz Bałtyk i nie zmieniłabym go na żaden inny kurort! Pogoda nie zawsze dopisuje, ale i tak czuje się tam świetnie.
Po długiej przerwie, zdecydowałam się na tripa do Drezna na motocyklu. Od momentu, gdy zdałam prawo jazdy zdecydowanie wole podróżować samochodem niż motocyklem. Zwłaszcza kiedy pogoda nie dopisuje, wtedy współczuje wszystkim i samej sobie, że to przetrwałam. A jak byłam młodsza, to ani trochę mi to nie przeszkadzało. Zimno i mokro, a ja wciąż happy byłam :D
W wakacje miałam małe zmagania z kochanymi ząbkami mądrości. Wykończyło mnie to okropnie - ale jestem szczęśliwa bo więcej nie mam :D
W tym roku założyłam także program o piłce nożnej, ale niestety z powodu zmęczenia uczelnią i wielkim oczekiwaniem na święta poszedł w zapomniane. Brak motywacji na poziomie -100! :D Zobaczymy czy uda nam się go odratować. FUTBOL NA ODWRÓT, pozdrawiamy :D
A jeszcze wcześniej, udało mi się wygrać bilet na mecz naszej reprezentacji. Mecz nie był dla nas udany, ale mimo wszystko, bawiłam się tam świetnie! A weekend spędzony we Wrocławiu na mega PLUS! Tutaj jest relacja z meczu -> KLIK
Później święta, święta i po świętach. A koniec roku zakończył się wspaniałym balem przebierańców w wyśmienitym towarzystwie.
Mam nadzieję, że ten rok będzie równie dobry!
poniedziałek, 6 stycznia 2014
2014 BE GOOD TO ME!
Dziękuje Wam bardzo i także życzę Wam wszystkiego dobrego w tym roku! Spełniajcie marzenia i bądźcie szczęśliwi ! :)
niedziela, 5 stycznia 2014
AKTUALIZACJA WŁOSÓW
Przestałam blogować i jednocześnie dbać o włosy! W grudniu udało mi się kilka razy olejować włosy i nałożyć maseczkę, jak dla mnie za mało. Czas to zmienić! Wracam do dbania o moje włosy, może uda mi się tutaj częściej zaglądać. Tymczasem aktualizacja.
27.10.2013 - włosy jeszcze wilgotne ;) |
24.12.2013 |
Subskrybuj:
Posty (Atom)