wtorek, 15 maja 2012

KOLOROWE KOŃCÓWKI

Nie lubię swoich włosów bo są strasznie zniszczone, nie układają się dobrze, więc trzeba używać suszarki i prostownicy, które wysuszają włosy i robi się siano, a do tego cudownie rozdwojone końcówki w pakiecie. Odżywki i inne specyfiki nie pomagają, bo niestety nie złączą rozdwojonych końcówek, jedynie zapobiegają przed ich powstawaniem. Kiedyś jak byłam mała, pewien fryzjer powiedział mi, że najlepszym lekarstwem na włosy jest ich podcinanie. Jak zawsze starsi mają racje, zniszczonych i rozdwojonych włosów nie da się uratować , pozostaje tylko się ich pozbyć. Jak większość nie przepadam za wizytami u fryzjera bo zawsze (prawie zawsze ;d) wychodzi się mega niezadowolonym. Rzadko kiedy jest tak jakbyśmy chcieli, a szczególnie gdy podcinamy lekko końcówki, a zostawiamy połowę naszych włosów u fryzjera na podłodze. Ostatnim razem kiedy poprosiłam o podcięcie końcówek, fryzjerka podcięła mi tylko końcówki! Byłam przygotowana na najgorsze, a tu proszę.
Co jakiś czas dostaje weny na zmiany i wtedy mój plan zapuszczania włosów ląduje w koszu ;d
Tak, właśnie nadszedł ten czas kiedy w mojej głowie są miliony pomysłów co zrobić z włosami. Z jednej strony chce coś nowego, a z drugiej strony nie chce z nimi robić nic odważnego bo potem bym żałowała, jak to ja ;d
Dlatego chyba zdecyduje się na MAŁE podcięcie końcówek, chciałabym w końcu wyrównać moje włosy, bo są strasznie wycieniowane, teraz już mniej bo od jakiegoś czasu nie cieniuje. Chciałabym móc zrobić kłosa, czy inne fryzury, ale niestety dzięki różnym długościom włosów nie jest to możliwe.
Nie chce ścinać włosów bo są już długie i od czasów kiedy byłam mała zawsze miałam krótkie, nareszcie udało mi się zapuścić i nawet 1cm to dla mnie tak jakby połowa głowy xd Motywuje mnie jedynie to, że kiedyś będą zdrowe! Lepiej mieć krótsze i zdrowsze, niż długie i zniszczone.
Kenza to mój ideał! Uwielbiam ją! A teraz zrobiła z włosami to co mi się podoba od jakiegoś czasu, a mianowicie kolorowe końcówki. Pamiętam jak byłam młodsza, to farbowałam końcówki na czarno, a teraz  mam ochotę na fiolet albo niebieski. Trzeba pomyśleć nad zmianami :D


  

4 komentarze:

  1. No te końcówki są genialne! też chce zrobić właśnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Niebieskie są boskie... to kiedy robimy? :)))))) ;*

    PS. Pracuję nad blogiem xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najpierw lekkie podcięcie, potem zmiana koloru na blond, a potem końcówki chce zrobić, chyba że na te moje teraz tyle, że kolor mam fatalny;/ zmiany zmiany zmiany ;D

      pracuj pracuj, ja też może jakieś zmiany tu wprowadzę, ale póki co to czasu na to brak ;c

      Usuń
  3. Jest GENIALNA <3 rozpływa sie w ustach :) swietne koncowki!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz ! :)

Na pytania postaram odpisać się pod wpisem :)
Jeśli chcesz to dodaj do obserwowanych ;)