Ostatnio 2 tygodnie temu jak byłam podciąć końcówki nie wiele mi to dało, więc dziś wybrałam się znowu ale już na większe podcięcie. Miałam włosy wycieniowane i ścięte na strzałkę, NIGDY więcej! Teraz walczę by je wyrównać. Miałam strasznie postrzępione, z przodu są w fatalnym stanie (fryzjerka sama stwierdziła, że ktoś ładnie mi wycieniował). Dlatego dziś musiałam mieć ścięte dużo więcej niż chciałam przez co mi cholernie smutno :( Ale zyskałam zdrowe włosy, miłe w dotyku! Jeszcze jedno takie ścięcie i znikną te paskudnie zniszczone włosy całkowicie :) Ciesze się, że już w ogóle nie używam prostownicy, a suszarka też poszła na boczny tor. Przez to kondycja moich włosów bardzo się poprawiła!
Macie sposób na puszące się włosy? Jakiego szamponu używacie?
wlosy sa krotsze ale wygladają lepiej zdrowiej i sa jakby gestrze:)
OdpowiedzUsuńŚwietny post.! :), Ja używam timotei'a waniliowego :d
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie: http://justfashionnn.blogspot.com/
Pomóż i dodaj się do obserwatorów :)
też mam cieniowane i chcę wyrównać ale mam trochę za krótkie do wyrównania. ogólnie myślę o tym. kto wie może niedługo sama pójdę do fryzjera żeby coś wymyślić.
OdpowiedzUsuńczy tylko mi włosy po lewej stronie bardziej się podobają? :D
OdpowiedzUsuńMi też ;) Ja bym te po lewej tylko lekko podcięła, żeby wyrównać końce i tyle.
OdpowiedzUsuńto zdjęcie jest PRZED i PO wizycie u fryzjera :) Jedno szczęście, że moje włosy już tak nie wyglądają :)
Usuń