niedziela, 20 stycznia 2013

#11 AIRE Z UŚMIECHEM

Witajcie Kochani!
Trochę tłumaczenia się dziś będzie :)
Wybaczcie mi moją nieobecność, ale jak większość wie nadszedł ciężki czas - sesja. Przed 3dni siedziałam nad gramatyka opisową i próbowałam zrozumieć o co w tym wszystkim biega, na szczęście się udało i zdałam! Później zmarnowałam czas na szukanie głupiego artykułu na zaliczenie, też się udało, ale panika nie była potrzebna. Dla relaksu wybrałam się z rodziną na koncert.


Czwartkowy koncert noworoczny w Zabrzu był bardzo dobry, żarty Skiby rozluźniały atmosferę, a Bogusław Kaczyński bardzo ciekawie i z pasją opowiadał, słuchało się przyjemnie, lecz po 3h już miałam dość i zdecydowanie za mało muzyki, a za dużo rozmów.
Największym zaskoczeniem był dla mnie Maciek Zakościelny, znam go głównie z filmu 'Tylko mnie kochaj". Jestem pod wielkim wrażeniem jego gry na skrzypcach i śpiewu! Szczególnie w utworze Marka Grechuty 'Nie dokazuj'.
W czwartek pierwszy raz w życiu przeszłam spory kawałek po śniegu w butach na obcasie! Sukces jak dla mnie bo zawsze się bałam, że zaliczę glebę, a nie było tak źle! Jestem z siebie dumna :D

Piątek odsypiałam ciężki czwartkowy dzień jak wyszłam rano o 7, wróciłam do domu po 16 i koncert, który skończył się po 23, także potrzebowałam snu :D Jeszcze na złość w piątek dopadła mnie migrena :/
W sobotę zawitałam na uczelni i robiłam to co kocham, czyli tłumaczenie tekstów <3 Jak wróciłam do domu to przeleżałam cały dzień.

A dziś trzeba zabrać się za naukę, bo 3 testy czekają mnie w tym tygodniu + wyjazd na targi edukacyjne :)
Motywacje i siły mam do pielęgnowania włosów, tutaj nie ma zmiłuj się i olejowanie musi być! Ewentualnie maseczka, która za momencik idę nałożyć na włosy :)

Dostałam duży kalendarz na 2013, już jeden mam i jest lepszy bo nie jest taki duży i gruby, więc ten drugi zostaje w domu bo nie wyobrażam sobie dokładać ciężaru do torebki xd Zrobiłam sobie z niego Dziennik Pielęgnacji, w którym codziennie zapisuje co zjadłam, co wypiłam i co nałożyłam na włosy.
Pod koniec stycznia podsumowanie pielęgnacji, która trwała 3miesiące! Jestem ciekawa jaki efekt będzie, gdy porównam zdjęcia z 1listopada i z 31stycznia :) A w połowie lutego, po sesji idę do fryzjera na ścięcie tego co mi przybyło. Chętnie poszłabym już do fryzjera bo końcówki nadają się do ścięcia, ale jeszcze muszę wytrzymać te parę tygodni :)
 inspiracje z tumblr.pl
Kończę bo czas ucieka i czas zbierać się do pracy!
Życzę wszystkim udanej niedzieli i dobrego tygodnia! Do usłyszenia Kochani! :)


ZAPRASZAM WAS SERDECZNIE NA MOJEGO FACEBOOKA  & TWITTERA 

4 komentarze:

  1. Powodzenia na sesji:) obserwuje:)

    OdpowiedzUsuń
  2. ja na szczęście ma już studia za sobą i spokój z sesjami.

    OdpowiedzUsuń
  3. Powodzenia z sesja :) Dasz rade:) Trzymam kciuki

    OdpowiedzUsuń
  4. Chciałabym Cie zaprosić do konkursu u mnie na blogu :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz ! :)

Na pytania postaram odpisać się pod wpisem :)
Jeśli chcesz to dodaj do obserwowanych ;)