sobota, 16 lutego 2013

#22 EVELINE SLIM EXTREME 3D PEELING


OD PRODUCENTA :

- Wzmacnia działanie kuracji wyszczuplającej
- Wygładza i ujędrnia
- Pobudza mikrokrążenie
DZIAŁANIE:
 Innowacyjny opracowany w laboratorium Eveline Cosmetics Peeling - Masaż Pod Prysznic, zapewnia optymalną pielęgnację skóry, zwiększając skuteczność kuracji wyszczuplającej i antycellulitowej. Masaż przy pomocy preparatu, rozgrzewa i pobudza ukrwienie skóry, dzięki czemu poprawia jej jędrność i elastyczność. Mikrogranulki peelingujące złuszczają zrogowaciały naskórek, jednocześnie oczyszczając i wygładzając skórę. Peeling - Masaż Pod Prysznic wzmacnia działanie produktów antycellulitowych, doskonale przygotowuje skórę do przyjęcia składników aktywnych zawartych w preparatach Slim Extreme 3D.
UNIKATOWE SKŁADNIKI:
Lipocell-Slim® (Isocell Slim, Centella Asiatica, Kofeina, Wyciąg z Imbiru) stymuluje mikrokrążenie, dzięki czemu wspomaga redukcję cellulitu.
Miłorząb Japoński działa uelastyczniająco i ujędrniająco, pobudza krążenie, wzmacnia strukturę skóry.
Minerały Wód Termalnych Północnej Bretanii oraz Wyciąg z Alg Laminaria głęboko nawilżają, łagodzą i odświeżają skórę.
Proteiny Jedwabiu w połączeniu z witaminami A,E i F odżywiają skórę, czyniąc ją aksamitnie gładką i sprężystą.
Alantoina i D-panthenol koją i łagodzą podrażnienia, przyspieszając odnowę naskórka.
cena: ok. 12zł / 200ml


Przede wszystkim najważniejsza rzecz, to jest peeling ale niestety nie ma on nic wspólnego z peelingiem bo drobinek prawie wcale nie czuć! Bardziej bym powiedziała, że jest to żel pod prysznic. Przypomina galaretkę, bardzo śliska konsystencja, czasem niestety więcej lądowało w wodzie niż na ciele. Dobrze się pieni, chociaż nie wiem czy to powinno być jego plusem. Bardzo ciężko wydobyć produkt z tubki - trochę siły potrzeba, nie jest to fajne. Plusem jest dla mnie bardzo przyjemny zapach. 
Co do samego działania, to cudów nie ma. Nawilżenia nie widzę, dodaje olejek Babydream do kąpieli i to dzięki niemu skóra jest nawilżona i gładka. Zauważyłam lekkie ujędrnienie, ale nie wiem czy to przez peeling czy sam fakt masażu, który dodatkowo wspieram masażem z gąbką Syrenka. Działania antycellulitowego nie zauważyłam, stosuje go tylko na nogi. Cellulit się u mnie zmniejszył, ale wątpię by była to zasługa tego żelu, tzn peelingu.
Ja od peelingu oczekuję, że będzie on faktycznie ścierał martwy naskórek i będę czuła, że to peeling. Długo już się z nim męczę, ale postanowiłam zużyć go do końca, zostało mi go już nie wiele z czego się bardzo cieszę, kupiłam już nowy peeling, który mam nadzieje, że będzie dużo lepszy. Nigdy więcej go nie kupię.
Z tej serii mam jeszcze krem, bo niestety przypadkowo wzięłam krem, mimo że chciałam serum, które podobno jest bardzo dobre. 
Planuje także zużyć ten krem, który leży w mojej łazience kilka miesięcy, a następnie kupić serum. 
 

ZAPRASZAM WAS SERDECZNIE NA MOJEGO FACEBOOKA  & TWITTERA 

6 komentarzy:

  1. Lubię delikatne peelingi, ale nie wiem, czy ten akurat przypadnie mi do gustu...

    OdpowiedzUsuń
  2. Szkoda, że ma mało drobinek :( I szczerze to jeszcze go nie spotkałam w sklepie.

    OdpowiedzUsuń
  3. nie miałam tego produktu, ale widzę, że szału nie robi ;)

    wreszcie udało mi się wejść na Twojego bloga! od kiedy mnie zaobserwowałaś usilnie próbowałam Cię odwiedzić, ale pokazywała się jedynie biała karta... ale tym razem weszłam z innego komputera i się udało, nareszcie! :))
    Pozdrawiam serdecznie! :*

    OdpowiedzUsuń
  4. nie miałam tego peelingu, ale widzę, że szału nie robi... ;/

    wreszcie udało mi się wejść na Twojego bloga! od kiedy mnie zaobserwowałaś usilnie próbowałam Cię odwiedzić, ale pokazywała się jedynie biała karta... ale dziś spróbowałam z innego komputera i się w końcu udało :D

    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kochana ! najlepszy peeling naturalny :) z kawy i soli :*

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za komentarz ! :)

Na pytania postaram odpisać się pod wpisem :)
Jeśli chcesz to dodaj do obserwowanych ;)